“Nigdy nie rezygnuj z marzeń tylko dlatego, że ich realizacja wymaga dużo czasu. Czas i tak upłynie.”

— Earl Nightingale

Kilka lat temu pojechałam na Sri Lankę i poza kilkoma faktami, o których dowiedziałam się czytając wiadomości i rozmawiając z przyjaciółmi, zdałam sobie sprawę, że szokująco mało wiem o tym kraju.

Wiedziałam, że był kiedyś rządzony przez Brytyjczyków, produkuje dużo herbaty, ma powolne linie kolejowe, jego stolicą jest Kolombo i to mniej więcej tyle.

Nie potrafiłam powiedzieć, czy kraj jest tani, czy drogi, co zobaczyć, wymienić jedno słynne miejsce, jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa, jak się poruszać, jaka jest waluta lub kultura, ani nic pomiędzy.

Sri Lanka była dla mnie praktycznie czystą kartą.

Nigdy nie lubię jechać gdzieś “na ślepo” — to pewny sposób, by dać się oszukać, zjeść niewłaściwą rzecz, zachorować, popełnić kulturowe faux pas, albo ominąć wyjątkowe miejsce warte zobaczenia.

Jak pokonuje ponad 9,200km (leciałam na Sri Lankę z Irlandii) to chcę się dowiedzieć przed przylotem jak najwięcej, żeby mieć świadomość co chcę zobaczyć, a co nie jest dla mnie i na to nie tracić czasu i pieniędzy.

Wiedza to potęga, a biorąc pod uwagę, że tak wiele informacji jest dostępnych w Internecie, dla mnie to grzech jechać gdziekolwiek “na ślepo”.

Dlatego planując wyjazd na Sri Lankę, musiałam się przygotować. W obliczu luki w wiedzy oto, co zrobiłam — i co powinnaś zrobić — kiedy podróżujesz w kompletnie nowe miejsce.

To jedziemy!

Blogi podróżnicze

Wiele osób korzysta ciągle z przewodników turystycznych, takich książkowych. Ja robię to bardzo rzadko, bo lubię mieć aktualne informacje i znajdować miejsca warte odwiedzenia poza utartymi szlakami. Dodatkową wartością jest możliwość interakcji z blogerami i zadawania im dodatkowych pytań.

Zaczynam zawsze od prostego zapytania w Google:

Co warto zobaczyć na Sri Lance.

To wystarczy. Po kilku przeczytanych blogach, będziesz miała zarys tego co, gdzie i kiedy warto odwiedzić. Plus mnóstwo innych informacji - kiedy jest najlepszy czas, żeby jechać, jakie są ceny, jak się przemieszczać, co jeść, gdzie spać i wiele, wiele innych ważnych i przydatnych informacji.

2. Poproś przyjaciół/rodzinę o radę

Warto zawsze wypytać znajomych i rodzinę czy sami nie byli w danym kraju, albo czy mogą się popytać swoich znajomych. Rady udzielane w ten sposób są bardzo wartościowe, jeśli są aktualne :). Przy odrobinie szczęścia, dowiesz się jak wejść do Sigiriya boczną furtką i zaoszczędzić 30 USD :) Albo, jak masz trochę więcej szczęścia to może ktoś z twoich znajomych mieszka w danym kraju i może ci pokazać swoje miasto oczami lokalsa, a nie turysty. Nic nie przebije lokalnego gospodarza.

3. Zapytaj innych podróżników

Jest mnóstwo przydatnych grup na Facebooku, gdzie znajdziesz wiele informacji, albo możesz zadać pytanie i na pewno ktoś z grupy udzieli Ci szybko odpowiedzi. Być może znajdziesz w ten sposób kogoś, kto ci pozwala przenocować u siebie na kanapie albo oprowadzi po swoich ulubionych miejscach w okolicy.

4. Przeproś się z historią

Nie poznasz dobrze żadnego miejsca, jeśli nie znasz jego historii. Historia ma wpływ na kulturę, język, mieszanki etniczne, jedzenie, religie - wszystkie aspekty danego kraju. Ja nie jestem wielkim fanem historii, którą pamiętam ze szkoły - nieskończona tyrada zakuwania dat. Ale odkąd zaczęłam podróżować, jest to nieodłączny punkt mojego planowania każdej wycieczki. Jeśli nie lubisz czytać książek, to obejrzyj kilka filmów na Youtubie czy przeczytaj kilka blogów na ten temat. Ale miej jakieś pojęcie, to bardzo pogłębi Twoje doświadczenie i zrozumienie danego kraju.

Przejdź przez te kilka kroków a szybko zacznie kształtować Ci się wizja wyprawy. Będziesz wiedziała jak się spakować, będziesz wiedziała czego się spodziewać, i to sprawi, że poczujesz się nieco bardziej komfortowo w tym nowym otoczeniu.

Odwiedzanie miejsca, o którym niewiele wiesz, w regionie, w którym nigdy nie byłaś, może być nieco onieśmielające, wypycha cię ze strefy komfortu, a to może być trudne.

Nie chodzi o zaplanowanie wszystkich dni i wszystkich zajęć. Chodzi po prostu o to, by być lepiej poinformowanym o miejscu docelowym, które odwiedzasz.

Ponieważ mądry i dobrze poinformowany podróżnik to lepszy podróżnik.